„Ostatnie godziny przed dniem zmartwychwstania Jezusa niech będą okazją do zastanowienia się, czym jest wypełnione moje serce. Niech to nie będzie smutek, ból, współczucie. Jezus nie potrzebuje naszych łez. Oczekuje tylko żalu za grzechy. A jeżeli oczekuje łez, to tylko łez przepełnionych miłością i chęcią naprawienia wszystkiego, co było złe w naszym życiu.” – bp Krzysztof Wętkowski
Wielki Piątek to jedyny dzień, kiedy w kościołach nie jest sprawowana Msza Święta. To dzień ciszy i dzień krzyża, którego adoracja stanowi centralną część wielkopiątkowej Liturgii Męki Pańskiej. Wierni wsłuchują się w jej opis pozostawiony przez św. Jana i modlą za cały świat.
W naszej parafii wielkopiątkowej liturgii przewodniczył ksiądz kanonik Mirosław Kędzierski. We wspólnej modlitwie uczestniczyli także ksiądz Damian Woźniak, diakon Piotr Nowak, siostry zakonne, służba liturgiczna i zgromadzeni wierni. Całość rozpoczęła Liturgia Słowa z odczytaniem Ewangelii św. Jana o Męce Pańskiej. Krótkie słowo do zgromadzonych wygłosił diakon Piotr, który mówił o tym, aby sprawy drugorzędne tj. gotowanie, sprzątanie i wiele innych, nie przesłoniły nam tego co w tych dniach powinno być najważniejsze.
Po Liturgii Słowa i uroczystej modlitwie wstawienniczej, duchowni, siostry zakonne, służba liturgiczna i wszyscy wierni uczestniczący w liturgii oddali cześć Krzyżowi przez ucałowanie. Tradycja ta ma swoje korzenie w liturgii jerozolimskiej, kiedy to po odnalezieniu relikwii Krzyża Świętego, w każdy Wielki Piątek w Jerozolimie wierni adorowali relikwie trzymane przez biskupa.
Na zakończenie liturgii wielkopiątkowej odbyła się procesja do Grobu Pańskiego i wystawienie Najświętszego Sakramentu, który został okryty białym welonem symbolizującym całun jakim przykryto Jezusa po jego śmierci.
Wielki Piątek to jednak dzień także wielkiej radości i zwycięstwa. Dokonało się przecież od tysięcy lat zapowiadane zbawienie rodzaju ludzkiego; wielkie pojednanie Boga z rodzajem ludzkim, nieba z ziemią; dzień powszechnego przebaczenia. Tego dnia Bóg darował nam wszystkie występki, skreślił zapis dłużny… To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża. Na tajemnicę Wielkiego Piątku należy patrzeć poprzez brzask poranka Wielkiej Nocy. Te dwa dni stanowią całość, są świadectwem najwymowniejszym, że to nie zło jest wieczne – ale dobro; śmierć jest ostatecznie zwyciężona przez życie, fałsz – przez prawdę, noc – przez dzień.