Światło, które łączy…

Święty Jan Apostoł napisał: nie możesz kochać Boga, którego nie widzisz, nie kochając najpierw tego, którego widzisz. Istnieje więc droga do Pana Boga, która prowadzi przez dostrzeżenie drugiego człowieka. Wszystkim zatem, którzy rozświetlają Betlejemskim Światłem Pokoju tę właśnie drogę, do człowieka i do Boga, niech On sam błogosławi.

Betlejemskie Światełko Pokoju dotarło do naszej parafii 24 grudnia i zostało uroczyście przekazane przez naszych harcerzy na ręce ks. kan. Mirosława Kędzierskiego podczas Mszy Świętej, kończącej tegoroczne roraty. Liturgia Kościoła, nasza wiara i kalendarz pozwalają nam wciąż każdego roku przeżywać Święta Bożego Narodzenia i cieszyć się tajemnicą Objawienia się światu Jezusa Chrystusa. Nieodzownym elementem Świąt Bożego Narodzenia jest Wigilia z dzieleniem się opłatkiem i pustym miejscem przy stole, kolędy i pastorałki, szopka i kolorowe choinki. Zanim zabłyśnie pierwsza gwiazdka na niebie w wigilijny wieczór, zanim zaczniemy w kolędach opowiadać tajemnicę Cichej Nocy, chcemy zadbać o dobre przygotowanie się do przeżywania Pasterki i rodzinnych spotkań. Kiedy nasze myśli wybiegają ku Świętom, nie chcemy myśleć tylko o zakupach, sprzątaniu i prezentach pod choinkę, ale przede wszystkim o dobrym przygotowaniu duchowym.

W tym roku płomieniowi z Betlejem towarzyszy hasło-przesłanie „Światło, które łączy”. W ten sposób druhny i druhowie pragną przypomnieć, że łączy nas służba rozumiana jako wychodzenie, poszukiwanie i towarzyszenie innym. „Chcemy, by trafiło na wszystkie polskie stoły i zapłonęło na wieczerzy wigilijnej zapalone na świecy Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Dzieląc się płomieniem zapalonej świecy z innymi, niczego nie tracimy. Podzielone światło jest w stanie rozproszyć ciemności i wypełnić całe pomieszczenie nowym blaskiem bijącym już nie tylko od jednej, ale od wielu świec łącząc wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie” – zapewniają harcerze.

Betlejemskie Światło Pokoju przynosi pokój i jest światłem łagodnym, spokojnym, jest światłem pokoju. Jest jak światło nocy Bożego Narodzenia – bezpretensjonalne. Daje siebie i obdarowuje pokojem. Światło z Betlejem nie wywołuje widowisk. Jest światłem, które przenika do serca.

Betlejemskie Światło Pokoju jest światłem pokornym. Nie jest światłem, które się narzuca, jest pokorne. Jest światłem łagodnym, pełnym mocy łagodności; jest światłem, które mówi do serca; Pokora jest nam niezbędna, by współpracować, by być otwartym na nowe wyzwania.

W tym Betlejemskim Światełku Pokoju 2018 roku zwróćmy uwagę na to, co nas łączy, co nam jest wspólne i cieszmy się z tego, co jest dobrem wspólnym, a potem dopiero szukajmy drogi do pełnej jedności, do porozumienia się w sprawach, gdzie jeszcze są różnice. Niosąc Betlejemskie Światło Pokoju, szukajmy tego, co nas łączy.

Na zakończenie Mszy Świętej rozdano też upominki za własnoręcznie zrobiony lampion. Nagrody ufundowała jedna z rodzin naszej parafii.