Różaniec jest modlitwą pokoju także ze względu na owoce miłości miłosiernej, jakie rodzi. Jeśli odmawia się go właściwie, jako modlitwę medytacyjną, to różaniec, pomagając spotkać się z Chrystusem w Jego misteriach, musi również ukazywać oblicze Chrystusa w braciach, zwłaszcza tych najbardziej cierpiących.
Jeśli to nie ma znaczenia, czy ludzie odmawiają codziennie Różaniec, czy nie, to dlaczego Matka Boża nieustannie, we wszystkich częściach świata dopomina się o tę modlitwę ? Powtarza jak w Medjugorie: „Bez was nie mogę pomóc światu”. Poucza w Fatimie: „Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać Różaniec”. W Gietrzwałdzie mówi: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec”. Tajemnica tajemnic, to być może jedyny ratunek z tamtego świata dla naszego świata. Odmówić, czy odmawiać ?”
Różaniec nie może być przedmiotem, który się jedynie z szacunkiem ogląda. Nie może być jakimś magicznym amuletem, który się nosi przy sobie, ale bardzo rzadko się na nim modli. Różaniec, to nie dekoracja. Trzeba go wziąć do ręki, odmawiać i nim żyć…
Dziś różaniec odmawialiśmy w miejscu bardzo symbolicznym, gdzie w 1761 roku zapłonął jeden z ostatnich stosów, na którym spalono 10 kobiet oskarżonych o stosowanie czarów.