Rocznica święceń kapłańskich

„Oto ja, poślij mnie” – te słowa z Księgi Izajasza, na swoim obrazku prymicyjnym zamieścił ks. Mirosław Kędzierski, który dokładnie 28 maja 1983 r. otrzymał z rąk kard. Józefa Glempa święcenia kapłańskie.

Młody kapłan zastanawiał się zapewne jakie będzie to jego kapłaństwo? Czasy przecież nie były łatwe. Od tamtych dni mija dziś czterdzieści lat, na pewno różnych – lepszych i gorszych. Jednak dziś ks. kan. Mirosław Kędzierski może z pewnością powiedzieć „było warto”. Jeden z księży, który współpracował z ks. Mirosławem mówił: „To miło kiedy widzi się kapłana, który spala się dla swoich owiec. Pasterz musi pachnieć swoimi owcami. I tak jest w Twoim życiu ks. Proboszczu! Zostałeś posłany do owiec, aby osłaniać je przed wilkami i przybliżać im Królestwo Boże. Nie zmieniaj się księże! Pozostań właśnie takim, jakim jesteś!”

Na Mszy Świętej o godz. 18:00 wspólnie z ks. Proboszczem dziękowaliśmy za dar jego kapłaństwa i prosiliśmy, aby Duch Święty na nowo rozpalił w nim charyzmat kapłaństwa. Piotr Fronczewski powiedział w jednym z wywiadów: „księży jest wielu, łatwo ich spotkać, ale prawdziwego kapłana trzeba poszukać”. My w Kłecku mamy szczęście, nie musimy szukać, bo mamy prawdziwego kapłana. I właśnie za to, dziękujemy Tobie księże Mirosławie jednocześnie prosząc nie zmieniaj się! Pozostań właśnie takim, jakim jesteś!

Po zakończonej Eucharystii odbyła się mała uczta dla ciała w ogrodach plebanijnych. Tam na uczestników czekało małe co nieco. Całość dzisiejszego dnia uwieńczyło nabożeństwo majowe przy figurze Matki Bożej Fatimskiej.