Pan idzie z nieba, zróbcie miejsce

Wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój, tu pod postacią chleba, to Bóg, to Jezus mój!

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, dzień, w którym w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar Eucharystii, dar gdzie Bóg daje nam siebie, abyśmy mieli życie. To właśnie z tym darem wychodzimy dziś na ulice by zaświadczyć: „To jest nasze życie”! Uroczystą Mszę Świętą odprawił ks. Adam Piechowiak. W homilii przytoczył słowa jakie usłyszała młodzież naszej parafii podczas bierzmowania:

Ja nie potrzebuję Boga!!! Powtarzają ludzie, a potrzebują coraz więcej kobiet i mężczyzn, coraz droższych aut i tytułów. I  nigdy nie będą syci, czują się bardzo samotni, a po nocach płaczą lub piją. 

Ja nie potrzebuję Boga!!! Tak mówią, a potrzebują tabletek na uspokojenie, aby normalnie żyć; potrzebują proszków, aby choć na chwilę zamknąć powieki. Z tęsknoty powstała żądza, z miłości – zaspokojenie, z polityki – intryga, z siły – gwałt, z autorytetu – przymus, z techniki – strach, z bogactwa duchowa nędza, a z wiary ludowy obyczaj. 

Ja nie potrzebuję Boga!!! Tak mówią!

Jakie to złe myślenie. Człowiek potrzebuje Boga!!! Boga, który mówi dziś do wszystkich: „Bierzcie i jedzcie…; bierzcie i pijcie…”. To jest rzeczywistość Boga, dającego siebie na pokarm, aby dać ludziom życie wieczne. Potrzebujemy Boga, który z miłości do ludzi przelał swoją krew na krzyżu. Bo z Bogiem można robić różne rzeczy, nawet te szalone, a i tak wszystko się uda jak mawiał ojciec Jan Góra.

Potrzebujemy Boga!!! Dlatego idąc w eucharystycznej procesji, nieważne czy pierwszy czy pięćdziesiąty pierwszy raz, warto przypomnieć sobie te wszystkie momenty, w których Bóg objawił się w naszym życiu, ocalił od nieszczęścia, zesłał błogosławieństwo, wskazał drogę, okazał troskę. Przypomnieć i podziękować.