Rozumiesz: Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna. I mija tak człowiek, i już zapomina, o co miał walczyć i po co.
W Wielkim Tygodniu wsłuchiwaliśmy się w opis wydarzeń związanych z ostatnimi chwilami Jezusa. Zapewne każdy może przytoczyć zdanie, jakie Jezus wypowiedział na krzyżu „Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił?”. Jednak obok tego zdania pada drugie, bardzo znamienne „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego”. Są to ostatnie słowa Jezusa, słowa pełnie ufności i wiary w zwycięstwo. To właśnie ufność prowadzi nas do zmartwychwstania. Ważnym jest, aby to zmartwychwstanie nie było tylko kartką z życzeniami, ale ingerowało w nasze życie z całym swoim znaczeniem.
Jezusa nie ma już na krzyżu, nie ma Go też w grobie. Zmartwychwstał! A my to po raz kolejny świętujemy. Zmartwychwstanie dokonało się tu i teraz, Chrystus ofiarowuje nam nowe życie, nową szansę i nowe możliwości. Pewność, że Jezus zmartwychwstał niech będzie dla nas źródłem radości. Zmartwychwstanie daje nam przeświadczenie, że gdy w naszym życiu zagości ciemność zostanie i tak pokonana przez światło, smutek zamieni się w radość, nienawiść w miłość, a śmierć zostanie zwyciężona przez życie.
Święta Paschalne uświadamiają nam, że gdyby nie było zmartwychwstania, nasze życie byłoby absurdem. Chrystus prawdziwie zmartwychwstał, nie jest to anonimowy bożek ani mityczne bóstwo. To Bóg z nami, który daje nam nadzieję życia wiecznego. Dar zmartwychwstania, które daje nam Bóg to coś wielkiego i niepowtarzalnego. Jednak wiara w zmartwychwstanie Chrystusa nie jest łatwa, jest bardzo wymagająca. Wymaga zdolności do miłości i zaufania. Zaufania do Boga, kiedy musimy przełamać nasze lęki i słabości. Święta Paschalne pozwalają nam widzieć zawsze szczęśliwe zakończenie i wierzyć bardziej Bogu i Jego słowu niż temu co mówią inni.
Dzięki wierze w zmartwychwstanie nawet gdy będziemy wołać „Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił?” Powinniśmy mieć z tyłu głowy zdanie dające nam ufność w zwycięstwo „Ojcze, w Twe ręce powierzam ducha mego”. Ufajmy zatem, „bo ci co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły, biegną bez zmęczenia i idą bez znużenia”.
Świętowanie zmartwychwstania nie jest historycznym wspomnieniem ani próbą wskrzeszania bóstwa. Celem tego świętowania jest Eucharystia – autentyczna obecność Pana pośród nas uczestnictwo w niej prowadzi nas do łamania chleba, w którym obecny jest On – nasz Bóg, tym samym chce nas karmić i obdarzyć nadzieją , abyśmy w szarości codziennego życia wierzyli, że On jest. Wiara w zmartwychwstanie wyzwala nas z lęku i smutku, przynosi radość i nadaje sens naszemu życiu.
Zdjęcia z Liturgii Wigilii Paschalnej
Zdjęcia z Mszy Świętej porannej z procesją rezurekcyjną.