Od kilku dni nasza parafia posiada swoje konto na facebooku. Chcemy w ten sposób wyjść na przeciw nowym wyzwaniom jakie niesie z sobą era cyfrowa. Internet jako współczesny areopag przenikania się kultur niesie nieograniczone możliwości komunikacji międzyludzkiej. Staję się także miejscem głoszenia Dobrej Nowiny
wszelkiemu stworzeniu. Chcemy nawiązać również do ostatniego papieskiego orędzia na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, pt. Prawda, przepowiadanie i autentyczność życia w erze cyfrowej. W którym papież pochyla się na kwestią nowych technologii, a zwłaszcza wiele miejsca poświęca sprawie portaloi społecznościowych. Zapraszamy do zapoznania się z tekstem papieskiego orędzia zamieszczonego poniżej a także do odwiedzenia naszego profilu – parafiaklecko
Prawda, przepowiadanie i autentyczność życia w erze cyfrowej
Drodzy bracia i siostry,
Z okazji XLV Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu pragnę podzielić się
niektórymi przemyśleniami, wynikającymi ze zjawiska charakterystycznego dla naszych
czasów: upowszechniania się komunikacji przez internet. Coraz bardziej powszechne jest
przekonanie, że tak jak rewolucja przemysłowa spowodowała głębokie przemiany społeczne
poprzez nowości wprowadzone do cyklu produkcyjnego i w życie pracujących, tak
zachodząca dziś głęboka przemiana w dziedzinie komunikacji kieruje nurtem wielkich
przemian kulturowych i społecznych. Nowe technologie zmieniają nie tylko sposób
komunikowania się, ale także komunikację samą w sobie, i można z tego powodu stwierdzić,
że stajemy w obliczu szerokiej transformacji kulturowej. Wraz z takim sposobem
rozpowszechniania informacji i wiedzy rodzi się nowy sposób uczenia się i myślenia, z
bezprecedensową możliwością nawiązania kontaktów i budowania wspólnoty.
Otwierają się obecnie nowe, dotychczas niewyobrażalne cele. Powodują one zdumienie z
powodu możliwości, jakie dają owe nowe media, a jednocześnie pilnie wymagają poważnej
refleksji na temat znaczenia komunikacji w erze cyfrowej. Jest to szczególnie oczywiste, gdy
mamy do czynienia z niezwykłymi możliwościami sieci internetowej i złożonością ich
zastosowania. Jak każdy inny owoc ludzkiego geniuszu nowe technologie komunikacji należy
umieścić w służbie integralnego dobra osoby i całej ludzkości. Jeśli są one mądrze
wykorzystane, mogą pomóc w zaspokojeniu pragnienia sensu, prawdy i jedności, które
pozostaje najgłębszym dążeniem człowieka.
W świecie cyfrowym przekazywanie informacji oznacza coraz częściej wprowadzanie ich do
sieci społecznej, gdzie wiedza jest dzielona wspólnie w obrębie wymiany prywatnej.
Relatywizacji ulega jasne rozróżnienie między producentem a konsumentem informacji, zaś
komunikacja chciałaby być nie tylko wymianą danych, ale również coraz bardziej dzieleniem
się nimi. Dynamika ta przyczyniła się do nowego dowartościowania komunikacji, uważanej
przede wszystkim za dialog, wymianę i solidarność oraz tworzenie pozytywnych relacji. Z
drugiej strony napotykamy na pewne ograniczenia typowe dla komunikacji cyfrowej:
stronniczość interakcji, skłonność do komunikowania jedynie pewnych części swego świata
wewnętrznego, ryzyko popadnięcia w pewien rodzaj budowania obrazu samego siebie, który
może pozwalać na samozadowolenie.
Tymi przemianami komunikacji żyją szczególnie ludzie młodzi wraz ze wszystkimi obawami,
sprzecznościami i kreatywnością, właściwymi tym, którzy otwierają się z entuzjazmem i
ciekawością na nowe doświadczenia życiowe. Ich coraz większe zaangażowanie na
publicznym forum cyfrowym, tworzonym przez tzw. sieci społecznościowe prowadzi do
nawiązania nowych relacji międzyludzkich, wpływa na postrzeganie siebie i nieuchronnie
rodzi pytanie nie tylko o poprawność działania osobistego, ale także autentyczność swojego
istnienia. Obecność w tych przestrzeniach wirtualnych może być oznaką autentycznego
poszukiwania spotkania osobistego z drugim, jeśli zwraca się uwagę na uniknięcie takich jej
niebezpieczeństw, jak chronienie się w jakimś świecie paralelnym, lub nadmierna ekspozycja
na świat wirtualny. W poszukiwaniu dzielenia się, „przyjaźni”, staje się w obliczu wyzwania
bycia autentycznym i wiernym wobec siebie, nie ulegając złudzeniu sztucznego budowania
swego „profilu” społecznościowego.
Nowe technologie pozwalają ludziom na spotykanie się ponad granicami przestrzeni i
własnych kultur, dając w ten sposób początek całemu światu nowych potencjalnych przyjaźni.
Jest to ogromna szansa, ale wiąże się również z większą uwagą i świadomością w odniesieniu
do możliwych zagrożeń. Kto jest moim „bliźnim” tym nowym świecie? Czy istnieje
zagrożenie mniejszej obecności dla tych, których spotykamy w naszym zwykłym codziennym
życiu? Czy istnieje ryzyko większego rozproszenia, ponieważ nasza uwaga jest podzielona i
pochłonięta „innym” światem niż ten, w którym żyjemy? Czy mamy czas, aby krytycznie
myśleć o naszych wyborach i umacniać relacje międzyludzkie, aby były naprawdę głębokie i
trwałe? Ważne jest, aby zawsze pamiętać, że kontakt wirtualny nie może i nie powinien
zastępować bezpośredniego kontaktu z ludźmi na wszystkich poziomach naszego życia.
Także w erze cyfrowej każdy staje w obliczu konieczności bycia osobą autentyczną i
refleksyjną. Co więcej, dynamika właściwa sieciom społecznościowym ukazuje, że osoba jest
zawsze zaangażowana w to, co komunikuje. Kiedy osoby wymieniają się informacjami,
dzielą się już sobą, swoją wizją świata, nadziejami, ideałami. Wynika stąd, że istnieje
chrześcijański styl obecności w świecie cyfrowym: przyjmuje on formę komunikacji szczerej
i otwartej, odpowiedzialnej i szanującej innych. Przekazywanie Ewangelii poprzez nowe
media oznacza nie tylko umieszczenie treści wyraźnie religijnych w różnych mediach, ale
również konsekwentne świadczenie na własnym profilu cyfrowym oraz w sposobie
przekazywania, wyborów, preferencji i osądów, które powinny być w pełni zgodne z
Ewangelią, nawet jeśli wprost o niej nie mówią. Ponadto, nawet w świecie cyfrowych nie
można głosić orędzia bez konsekwentnego świadectwa tego, który je głosi. W nowych
kontekstach i w nowych formach wyrazu chrześcijanin jest po raz kolejny powołany do
dawania odpowiedzi każdemu, kto pyta o motywy nadziei, która w nim jest (por. 1 P 3,15).
Zadanie świadczenia Ewangelii w erze cyfrowej wymaga od wszystkich, aby zwrócili
szczególną uwagę na aspekty tego orędzia, które mogą stanowić wyzwanie dla typowej
mentalności internetowej. Przede wszystkim musimy być świadomi, że prawda, którą staramy
się dzielić z innymi nie czerpie swej wartości z „popularności” czy też przyciąganej przez nią
uwagi. Musimy sprawić, aby była znana w swej pełni, a nie możliwą do przyjęcia za cenę jej
rozmycia. Musi ona stać się codziennym pokarmem a nie chwilową atrakcją. Prawda
Ewangelii nie jest czymś, co może być przedmiotem konsumpcji lub powierzchownej
przyjemności, ale jest darem, który wymaga wolnej odpowiedzi. Chociaż głoszona w
przestrzeni sieci wirtualnej, wymaga ona zawsze wcielenia w świat rzeczywisty oraz
odniesienia do twarzy konkretnych braci i sióstr, z którymi dzielimy nasze życie powszednie.
Z tego względu w przekazywaniu wiary fundamentalne znaczenie mają nadal bezpośrednie
relacje międzyludzkie!
Chciałbym ponadto zachęcić chrześcijan, aby z ufnością oraz świadomą i odpowiedzialną
kreatywnością włączyli się w sieć relacji, jakie umożliwiła epoka cyfrowa. Nie tylko dlatego,
aby zaspokoić pragnienie obecności, ale dlatego, że ta sieć jest integralną częścią ludzkiego
życia. Internet przyczynia się do rozwoju nowych i bardziej złożonych form świadomości
intelektualnej i duchowej, wspólnych przekonań. Jesteśmy powołani, by także na tym polu
głosić naszą wiarę, że Chrystus jest Bogiem, Zbawicielem człowieka i dziejów, Tym, w
którym wszystko osiąga swe spełnienie (por. Ef 1,10). Głoszenie Ewangelii wymaga formy
przekazu, naznaczonej szacunkiem i dyskrecją, pobudzającej serce i poruszającej sumienie;
formy przypominającej styl zmartwychwstałego Jezusa, kiedy stał się towarzyszem uczniów
zmierzających do Emaus (por. Łk 24,13-35), którzy stopniowo byli prowadzeni do
zrozumienia tajemnicy poprzez bliskość i dialog z nimi, delikatnie sprawiając, by ujawniło się
to, co było w ich sercach.
Prawda, którą jest Chrystus jest w ostateczności pełną i autentyczną odpowiedzią na owo
ludzkie pragnienie relacji, wspólnoty, sensu, które ujawnia się także w masowym udziale w
różnych sieciach społecznościowych. Ludzie wierzący, świadcząc o swych najgłębszych
przekonaniach wnoszą cenny wkład, aby sieć nie była narzędziem depersonalizującym
człowieka, próbującym nim manipulować emocjonalnie, lub pozwalającym tym, którzy są
potężni, na zmonopolizowanie opinii innych. Przeciwnie, niech ludzie wierzący zachęcają
wszystkich, by ożywiali odwieczne pytania człowieka, świadczące o jego pragnieniu
transcendencji i tęsknoty za autentycznymi formami życia, godnego, aby je przeżyć. To
właśnie jest owo duchowe napięcie, właściwe człowiekowi, stojące za naszym pragnieniem
prawdy i komunii, pobudzające do rzetelnego i uczciwego komunikowania się.
Zachęcam w szczególności młodych, aby czynili dobry użytek ze swej obecności na forum
cyfrowym. Ponawiam wobec nich zaproszenie na najbliższy Światowy Dzień Młodzieży w
Madrycie, którego przygotowania zawdzięczają wiele nowym technologiom.
Modlę się dla
pracowników środków społecznego przekazu, za wstawiennictwem ich patrona, św.
Franciszka Salezego o zdolność wykonywania ich pracy zawsze zgodnie z sumieniem i
doskonałym profesjonalizmem. Wszystkim przekazuję moje apostolskie błogosławieństwo.
Watykan, 24 stycznia 2011, Święto św. Franciszka Salezego
Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu ustanowił Paweł VI w odpowiedzi na
propozycje ojców Soboru Watykańskiego II, którzy m.in. wzywali do większego
zaangażowania się Kościoła w świecie mediów. Pierwszy taki Dzień odbył się 7 maja 1967, a
ogłoszone wówczas orędzie papieskie, zatytułowane „Środki komunikacji społecznej”, nosiło
datę 1 maja owego roku. Od tamtego czasu Paweł VI ogłosił 12 takich orędzi (ostatnie z datą
23 kwietnia 1978), jego następca, Jan Paweł II – 12 (od 13. do 39.) i Benedykt XVI –
dotychczas cztery, a obecne hasło jest piątym, które zaproponował.
Od wielu lat przyjął się zwyczaj, że okolicznościowe orędzie na kolejny Dzień Ojciec Święty
ogłasza 24 stycznia danego roku, gdy Kościół katolicki wspomina w liturgii św. Franciszka
Salezego – patrona dziennikarzy i prasy. Sam Dzień obchodzony jest w Kościele w różnych
terminach, najczęściej w trzecią niedzielę maja, ale w Polsce jest to tradycyjnie trzecia
niedziela września.