LSO się powiększa.

W wieku dziesięciu, dwunastu lat byłem ministrantem, ale muszę wyznać, że niezbyt gorliwym. Moja matka już nie żyła… Mój ojciec, spostrzegłszy moje niezdyscyplinowanie, powiedział pewnego dnia: `Nie jesteś dobrym ministrantem. Nie modlisz się dość do Ducha Świętego. Powinieneś się modlić do Niego`. I pokazał mi jakąś modlitwę. (…) Nie zapomniałem jej. Była to ważna lekcja duchowa, trwalsza i silniejsza niż wszystkie, jakie mogłem wyciągnąć w następstwie lektur czy nauczania, które odebrałem. (Andre Frossard, „Portret Jana Pawła II”)

Pierwsza niedziela wakacji przyniosła nam wiele radości. Na Mszy Świętej o godzinie 11:30, do grona pełnoprawnych ministrantów zostało przyjętych sześciu chłopców, natomiast czterech kolejnych zostało kandydatami na ministranta. Każdy z chłopców został wezwany imiennie, a odpowiadając „JESTEM”, wyraził swoją gotowość do pełnienia tej zaszczytnej służby. Zostali oni pouczeni przez ks. kan. Mirosława Kędzierskiego o roli jaką teraz będą odgrywać przy ołtarzu i jak wielka jest waga takiej służby. Po wszystkich przyrzeczeniach zostały poświęcone stroje liturgiczne, w których chłopcy będą pełnić funkcje przy ołtarzu.

Jednocześnie mieliśmy też uroczyste przyjęcie siedemnastu młodych ludzi w szeregi lektorów dekanatu kłeckiego. Cały kurs lektorski na poziomie dekanalnym odbył się w czasie Wielkiego Postu.

Módlmy się za tych młodych ludzi, aby wytrwali w tym postanowieniu, oraz aby nie zgasł w nich zapał i gorliwość w wykonywaniu posługi przy ołtarzu Chrystusowym.

Wszystkim ,,starym” i ,,nowym” Ministrantom/Kandydatom, wszystkim lektorom życzymy, aby złożone przyrzeczenia zawsze konkretnie przekładały się na życie, a szczególnie na ich posługę. Niech Chrystus im króluje, i pomaga w codziennym życiu.