Kim właściwie był Święty Mikołaj?

Żył na przełomie III/IV wieku. Był biskupem miasta Miry i zasłynął jako gorliwy pasterz dbający zarówno o duchowe, jak i materialne dobro swych podwładnych. Jednakże w pamięci potomnych zapisał się za sprawą legendy o tajemnym obdarowaniu swego sąsiada. Jak głosi podanie, Mikołaj, zanim jeszcze objął biskupstwo posiadał majątek po zmarłych rodzicach i zastanawiał się jak go spożytkować dla chwały Bożej. Tymczasem jego sąsiad, stanąwszy któregoś dnia w obliczu głodowej nędzy, zmuszony był posłać swe trzy niezamężne córki po dość haniebny zarobek, aby tym sposobem utrzymać rodzinę przy życiu. Widząc to Mikołaj przeraził się losem dziewcząt i nocą, potajemnie wrzucił przez okno, do domu nieszczęsnego ojca, bryłę złota. Powtórzył swój czyn dwukrotnie, dzięki czemu sąsiad wydał swe córki za mąż, ratując je od hańby i grzechu. Co dziś mówi nam ta legenda? Nie tylko uczy obdarowywać i być miłosiernym. Ukazuje pewną równowagę, do jakiej powinniśmy dążyć, uczy dawać tym, którzy mniej mają. Tak, jakby święty Mikołaj mówił dziś do nas: „Jeśli dużo dostałeś, to nie dla samego posiadania, ale dla dzielenia się z drugim człowiekiem”. Świętowanie ,,Mikołajek” powinno się rozszerzać na całe nasze życie. Nie jest sztuką pamiętać o bliskich 6 czy 24 grudnia, ale na co dzień okazywać miłość i wdzięczność za to, że są. Chociażby spontaniczną niespodzianką bez okazji. Kto wie, który jest bardziej obdarowany – czy ten, który dostał prezent, czy ten, który cieszy się radością tego pierwszego… Nie trzeba ofiarowywać aż brył złota! Nie warto też ograniczać się tylko do dwóch dni w roku… . Wielu naszych parafian o tym pamięta! Podobnie jak w ubiegłym roku, Parafialny Zespół Caritas i w tym przygotował świąteczną akcję „Choinka Miłości”. Tym razem akcja skierowana jest w stronę dzieci z Ośrodka Opiekuńczo Wychowawczego w Gnieźnie prowadzonego przez Siostry Służebniczki. W kaplicy Matki Bożej została ustawiona choinka przyozdobiona serduszkami. Na każdym z nich była zapisana płeć, wiek dziecka i numer. Wystarczyło jedynie zabrać takie serce do domu i zorganizować paczkę świąteczną dla dziecka. Gotową paczkę z dołączonym sercem będzie można złożyć przed ołtarzem M.B. w specjalnym koszu. Otwartości serca naszych parafian, którzy w ciągu kilku Mszy ogołocili naszą ,,Choinkę Miłości” jest najlepszym potwierdzeniem, że duch i przesłanie Św. Mikołaja nie są im obcy. W imieniu obdarowanych już teraz prosimy Dobrego Boga, aby swym błogosławieństwem wynagrodził, tą hojność i bezinteresowną życzliwość.