Eucharystia i kapłaństwo.

Wiele jest pamiątek o Chrystusie, ale najbardziej poczesne miejsce zajmuje pamiątka ostatniej Wieczerzy. Podczas uczty mamy do czynienia nie tylko ze spożywaniem baranka paschalnego, ale również Baranka bez skazy, który gładzi grzechy świata i sam daje się na pokarm pod postacią chleba.

Możemy dostrzec w Wieczerniku, łagodność i dobroć Chrystusa, który spożywa wieczerzę z jednej misy ze swoimi uczniami oraz Judaszem – zdrajcą. Podziwiamy jego hojność i wspaniałomyślność, kiedy daje nam swoje Ciało na pokarm. Krew, którą daje apostołom jako pierwszym kapłanom, a później Kościołowi i światu ma być naszym wsparciem i wiatykiem.

Przez gest umycia nóg apostołom, w tym swojemu zdrajcy, Jezus wskazuje, że tylko pokora jest w stanie kształtować prawdziwą miłość. Wiedział co go czeka, że będzie zdradzony, skatowany i porzucony. Jednak wytrwał w miłości do końca. Na tym polega miłość bezwarunkowa. Dzisiejsza uroczystość pokazuje, że Chrystus to miłość bez miary. Mamy miłować tak samo jak sami zostaliśmy umiłowani. „Miarą miłowania Boga jest miara bez miary” – mówił św. Bernard. Mamy Boga kochać tak jak najlepiej potrafimy bez żadnej skali 1-10.

Rozpoczynające się dziś Triduum Paschalne to największe święto prawdziwej miłości Boga do człowieka.

W naszej parafii uroczystą Mszę Świętą Wieczerzy Pańskiej, koncelebrowali nasi duszpasterze – ks. kan. Mirosław Kędzierski, ks. Bartosz Gallas. Na zakończenie licznie zgromadzone delegacje złożyły życzenia kapłanom z okazji ich święta. Wielki Czwartek jest bowiem dniem ustanowienia sakramentu kapłaństwa i Eucharystii.