Dożynki w Gorzuchowie.
” Do kraju tego gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów nieba ….
Tęskno mi Panie…”
W sobotnie popołudnie mieszkańcy Gorzuchowa na Mszy Świętej odprawionej pośród pól, dziękowali za tegoroczne żniwa.
Eucharystię sprawował ks. kan. Mirosław Kędzierski. W swoim kazaniu mówił:
„… Znakiem naszych czasów jest to, że łatwiej jest dzisiaj niektórym ludziom zaprzeczyć Bożej obecności na ziemi, czy wręcz istnieniu Boga, niż podporządkować swoje życie Jego prawu. Wystarczy jednak spojrzeć na wysuszone pola – nie wystarczy nowoczesny kombajn, 100 czy 200 konny ciągnik, jesli niebo nie pobłogosławi deszczem”
Mieszkańcy Gorzuchowa świętowali również poświęcenie odrestaurowanej figurki Matki Bożej, która na ich ziemi błogosławi wszystkim od prawie 100 lat. Figurka wróci na swoje miejsce w gospodarstwie państwa Maćkowiaków.
Na skraju wioski niewielkie wzgórze, na zboczach kłosy, a polne róże
wzgórze porosły i ku figurze, ciekawie wspięły się.
W zielonym słoju dumne lilije, w szczerbatym dzbanie wysmukłe szyje
wonnych goździków i georginie, liliowo białe bzy.
W kwietnej powodzi, w morzu zieleni, sczerniały świątek tkwi
do niego co dzień w wieczór majowy wieśniacy szli
a żeby zły los ich dom omijał, ludzie śpiewali „Ave Maria”
a żeby zły los ich dom omijał, ludzie śpiewali „Ave Maria”
bolesna twarz wśród rys i pęknięć
więc śpiewać trzeba jak najpiękniej „Ave Maria”
Po wspólnym dziękczynieniu odbyła się biesiada na miejscowym boisku.
