Bóg się rodzi…
„Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu; dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan”
W naszych rodzinach i wspólnotach świętowaliśmy wieczór wigilijny, Boże Narodzenie, każdy na swój sposób. Również ludzie, którzy nie mają kontaktu z Kościołem, obchodzą Boże Narodzenie, także im to święto o czymś mówi. Wyrosło ono poza chrześcijaństwo, jest świętem całej rodziny ludzkiej. Wszystkim ma być objawiony Syn Boży. Chrystus przychodzi „aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków”.
W tę cichą i świętą noc, po wigilijnej wieczerzy, po opłatku, którym przełamaliśmy się z najbliższymi składając sobie życzenia, wielu z nas udało się do kościoła, aby wspólnie przeżyć ten wielki cud narodzin Jezusa, uczestnicząc w Pasterce.
Pasterka wpisana jest w naszą tradycję, podobnie jak święta Bożego Narodzenia i bardzo mocno jest związana z życiem wierzących. To szczególne znaczenie Pasterki sprawia, że kościoły wypełniają się bardzo licznie wiernymi.
Nie inaczej było w naszej parafii, gdzie zgodnie z tradycją odbyły się dwie Pasterki, obie koncelebrowane przez naszych duszpasterzy. O godzinie 22 głównym celebransem był ks. wikariusz Damian Woźniak, natomiast o godzinie 24 nastąpiła zmiana i to ks. proboszcz Mirosław Kędzierski przewodniczył Eucharystii. Homilię na obu Pasterkach wygłosił ks. proboszcz.
Słowa, które powiedział ks.proboszcz podczas kazania, w pełni oddają piękno i magię tych świąt, szczególnie u nas w Polsce.
„Gdy zapadła CICHA NOC, WŚRÓD NOCNEJ CISZY, pasterze wpatrywali się w niebo i ze zdziwieniem mówili jeden do drugiego BRACIA PATRZCIE JENO JAK NIEBO GOREJE, i zjawił się ANIOŁ, który PASTERZOM MÓWIŁ. A mówił o rzeczach niezwykłych BÓG SIĘ RODZI, MOC TRUCHLEJE. Sam posłaniec i jego orędzie, były tak zadziwiające, że pasterze niewiele się zastanawiając zawołali PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI, DO SZOPY HEJ PASTERZE! A gdy PRZYBIEŻELI DO BETLEJEM zobaczyli, że MIZERNA CICHA STAJENKA LICHA, a w niej JEZUS MALUSIEŃKI LEŻY WŚRÓD STAJENKI. Przybyli tam w momencie GDY ŚLICZNA PANNA SYNA KOŁYSAŁA i śpiewała mu LULAJŻE JEZUNIU.”
Na koniec ks. proboszcz złożył życzenia dla wszystkich parafian i gości przebywających w naszej parafii.
„Świętujmy więc z radością nadejście naszego zbawienia i odkupienia. Świętujmy dzień uroczysty, w którym Ten, co sam jest jedynym i wiekuistym dniem Ojca, zechciał zstąpić w krótki i przemijający dzień doczesności”